Męskie błędy dietetyczne

Czasy w jakich przyszło nam żyć wymagają od nas życia w szybkim tempie i najlepiej na wysokich obrotach. Niestety w całym tym pośpiechu zapominamy zadbać o zdrową dietę. Niektórzy z nas żywią szczególną niechęć do spędzania czasu w kuchni, co za tym idzie jemy byle co i byle gdzie. Wiadomo, że zjedzone od czasu do czasu frytki czy hamburger jeszcze nikogo nie zabiły, problem pojawia się wtedy, gdy takie jedzenie wchodzi w nasz codzienny jadłospis. Największym błędem prawdziwego mężczyzny jest to, że nie przywiązuje dużej wagi do swojego zdrowia, a już na pewno nie do zdrowego jedzenia.

Ja to spalę

Niektórzy z nas wierzą, że sam wysiłek fizyczny potrafi zdziałać cuda. Owszem jest on niezmiernie ważny do zachowania nie tylko szczupłej sylwetki, ale także do utrzymania zdrowia i dobrego samopoczucia. Niestety samo rozpoczęcie treningów nie przyniesie rezultatów i nie sprawi, że zaczniemy nagle chudnąć, jeżeli nasz dzienny limit kalorii przewyższa nasz dzienny wydatek energiczny. Każdy kto chce zachować szczupłą sylwetkę lub zrzucić zbędne kilogramy powinien zrobić sobie solidny dietetyczny rachunek sumienia. Nie znaczy to jednak, że musimy nagle zacząć odpychać sobie od ust jedzenie. Jeśli zadbamy by nasze menu składało się z 5 posiłków dziennie, na pewno nie będzie potrzeby podjadania ponieważ nie będziemy chodzić głodni. Regularne jedzenie jest niezbędne do tego, by zachować dobrą sylwetkę. Organizm wtedy może zacząć spalać tłuszcz a nie odkładać jedzenie na ”czarną godzinę”.

Męskie jedzenie, męskie porcje

To prawda, że przeciętny mężczyzna potrzebuje nieco więcej kalorii niż kobieta, aczkolwiek nie oznacza to wcale, że Twoje porcje mają być nagle dwa lub nawet trzy razy większe od porcji Twojej partnerki. Kontrolowanie ilości zjadanego przez nas pożywienia to najprostszy a zarazem najskuteczniejszy sposób na ograniczenie liczby zjadanych przez nas kalorii. Jeżeli pochłoniemy zbyt dużą porcje to możemy spodziewać się tak zwanego ”ataku wilczego głodu”, jest to zupełnie normalne ponieważ zjadanie zbyt dużych porcji naraz temu sprzyja. Wielu mężczyzn przechodzących na dietę lub zmieniających tryb odżywiania obawia się uczucia głodu. Niesłusznie, ponieważ im zdrowsze jedzenie tym mniej kcal, a im mniej kalorii tym więcej możemy zjeść. Pamiętajmy również o zasadzie 5 posiłków, a na pewno nie będziemy chodzić z pustym brzuchem.

Zajadanie stresu

Życie w stresie sprzyja nie tylko wielu chorobom serca, obniżeniu nastroju ale również tyciu. Trudno zadbać o to, by nasze posiłki składały się z pełnowartościowych posiłków kiedy nasza cała uwaga skupia się zupełnie na czymś innym. Mało tego rozdrażnienie często prowadzi do tego, że mamy ochotę na słodycze i tłuste potrawy. Jak widać życie pod ciągłą presją nie sprzyja naszemu zdrowiu, a wręcz sprawiło, że jest jednym z głównych czynników ryzyka otyłości u zapracowanych i ambitnych mężczyzn. Należy więc nauczyć się kilku prostych ćwiczeń relaksacyjnych, które pomogą nam się opanować chęć sięgnięcia po zakazane nam kalorie.

Kalorie w płynach

Zanim sięgniesz po kolejną puszkę coli, czy nawet szklankę soku pomarańczowego zorientuj się ile każda porcja Twojego napoju ma kalorii z czego ile w niej to sam cukier. Ile dziennie wypijasz kaw z dodatkiem cukru? Możesz sobie nawet nie zdawać sprawy, że poprzez takie popijanie kawy czy herbaty z cukrem, a do tego coli lub słodkiego soku dostarczasz swojemu organizmowi po kilkaset zbędnych kalorii. Pamiętaj o tym, że tylko woda nie zawiera kalorii i zastąpienie nią coli czy innego napoju gazowanego naprawdę wyjdzie Ci na zdrowie. Sięgając po kolejne piwo spójrz na etykietkę, te kalorie naprawdę są Ci zbędne. Mało tego alkohol sprawia, że łatwiej sięgnąć po coś do jedzenia.